niedziela, 7 czerwca 2015

aWesome Book #1 - Obsydian, Jennifer L. Armentrout



 
Info:

Tytuł: Obsydian
Autorka: Jennifer L. Armentrout
Data premiery: 11.06.2014
Wydawnictwo: Filia


Opis: 

Oni nie sÄ… tacy jak my… Kiedy przeprowadziliÅ›my siÄ™ do Zachodniej Wirginii, zanim zaczęłam mój ostatni rok w szkole, musiaÅ‚am przyzwyczaić siÄ™ do dziwacznego akcentu, rwÄ…cego siÄ™ Å‚Ä…cza internetowego i caÅ‚ego morza otaczajÄ…cej mnie nudy... Aż do momentu, kiedy spotkaÅ‚am mojego nowego, wysokiego sÄ…siada o niesamowitych, zielonych oczach. Wtedy sprawy zaczęły obierać zupeÅ‚nie inny kierunek...  Ale kiedy zaczęłam z nim rozmawiać zrozumiaÅ‚am, że Daemon jest wyniosÅ‚y, arogancki i doprowadza mnie do szaÅ‚u. ZupeÅ‚nie nam nie po drodze. ZupeÅ‚nie. Jednak kiedy prawie nie zginęłam, a Daemon dosÅ‚ownie zamroziÅ‚ czas, cóż... staÅ‚o siÄ™ coÅ› zupeÅ‚nie niespodziewanego… WpadÅ‚am w kÅ‚opoty, groziÅ‚o mi Å›miertelne niebezpieczeÅ„stwo. JedynÄ… szansÄ…, żebym wyszÅ‚a z tego caÅ‚o, byÅ‚o trzymanie siÄ™ blisko Daemona, aż przygaÅ›nie blask… JeÅ›li oczywiÅ›cie sama go wczeÅ›niej nie zabijÄ™.

Okładka:



Moja ocena: 9/10


Recenzja:

 SiÄ™gnęłam po tÄ™ książkÄ™ caÅ‚kiem obojÄ™tna. PopatrzyÅ‚am na okÅ‚adkÄ™ i pomyÅ›laÅ‚am: ,,No, nawet Å‚adna". PrzeczytaÅ‚am opis, mówiÄ…c: ,,Eee, oklepana historia. Istoty nadprzyrodzone, miÅ‚ość, zamrożony czas. Nuda". MyliÅ‚am siÄ™. Gdyby nie mama, która namówiÅ‚a mnie na lekturÄ™, nie pisaÅ‚abym tej recenzji. Zacznijmy od najważniejszego - pomysÅ‚. Wiele książek opowiada o tym samym - o anioÅ‚ach, wampirach. Akcja zazwyczaj dzieje siÄ™ w nieziemskiej krainie, budynku, miejscu. Tutaj jest zupeÅ‚nie inaczej, bowiem historia toczy siÄ™ w zabitej dechami mieÅ›cinie. Miejsce zamieszkania jest na tyle maÅ‚e, że Katy swoje książki zamawia przez internet. No i najważniejsze - jeden z sÄ…siadów mieszkajÄ…cych naprzeciwko to jej kolega z klasy - Daemon Black. Dlaczego to jest takie ważne? Ano dlatego, że opowieść bÄ™dzie przede wszystkim o nich.

MaÅ‚y wstÄ™p jest, ale to w koÅ„cu ma być recenzja! Jak już wspomniaÅ‚am, pomysÅ‚ mi siÄ™ podoba. Å»eby opowieść byÅ‚a dobra, nie musi być koniecznie dotyczyć jakiejÅ› tÄ™czowej krainy zÅ‚ych magów.  MaÅ‚e miasteczko, szkoÅ‚a i dom Katy dadzÄ… siÄ™ także  przedstawić w ciekawy sposób.
Kolejnym plusem są dialogi. Jennifer wykazała się znakomitym poczuciem humoru.
Jednak chciałabym powiedzieć o minusach. Nie wiem, czy to wina niedopatrzenia czy ewentualnego zmęczenia (ciekawe czym), ale bardzo często dostrzegałam powtórzenia. Naprawdę, błędy ortograficzne mogę znieść, ale bardzo nie lubię, kiedy w jednym zdaniu powtarza się jedno słowo więcej niż jeden raz. Widzicie? To strasznie dekoncentruje. Ale być może się mylę. Najlepiej będzie, jak przeczytacie książkę i napiszecie, czy waszym zdaniem były te powtórzenia. Nie chcę wprowadzać was w błąd.

Drugi bardzo tyci minus tyczy się przebiegu opowieści. Fakt, historia sama w sobie jest świetna, jednak bardzo się dłuży. W zasadzie główny temat zaczyna się na setnej stronie. No i Jenn skupiła większą uwagę na relacjach między Kat a Daemonem, przez co główny problem idzie na drugi plan. Podsumowując - Obsydian to dzieło z interesującymi dialogami, autentycznymi bohaterami (pomijając istoty nadprzyrodzone, ale to Pikuś). Jeśli masz ochotę oderwać się od teraźniejszości i wkroczyć do niesamowitego świata Katy, to znalazłeś książkę dla siebie.
_______________________________________________________
Witam w pierwszej recenzji książki! Mam nadzieję, że się spodobała, i sięgniecie po nią w najbliższej okazji ^^

Niedzielny cytat: ,,Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy!"
Piosenka: Linkin Park - Breaking the habit

Następna recenzja książki będzie o drugiej części tej trylogii, ponieważ ją niedługo skończę.
Cześć!


4 komentarze:

  1. Kiedy przeczytałam opis pomyślałam sobie "Kurczę, kolejna książka o zakochanej lasce z nadprzyrodzonymi mocami". Po twojej recenzji widzę jednak, że warto po nią sięgnąć :)
    Pozdrq iam!
    Kasia z rymowanemysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że ci się spodobała!
      Książka jest naprawdę świetna.
      Również pozdrawiam

      Usuń
  2. Pokochałam Obsydian za Daemona <3. I masz rację, że jego relacja z Katy została przedstawiona na pierwszym planie i to wokół niej dzieje się cała akcja. Ja nawet momentami odnosiłam wrażenie, że ten wątek z Arumianami (?) jest naciągany. A już najbardziej przeszkadzało mi, że Katy pisze bloga. Ta część była jakby wpleciona na siłę i lepiej by mi się czytało, gdyby jej nie było. Ale zamierzam sięgnąć po Onyks więc zobaczymy jak tam będzie :D

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Daemon <3 Największy smaczek tej historii,obok tajemnic, niebezpieczeństw, świetnie wykreowanych bohaterów i humoru, oczywiście :D

    OdpowiedzUsuń